Czcionka:

Kontrast:

News

Elektromobilność to styl życia. Czy Twój?

Decydując się na jazdę i posiadanie samochodu elektrycznego, należy zmieć nieco swoje nawyki, a nawet styl życia. Czy warto? Z pewnością tak!

Elektromobilność to styl życia. Czy Twój?

ładowanie samochodu elektrycznego

Stając się posiadaczem samochodu elektrycznego nie możesz korzystać z niego dokładnie w taki sam sposób, jak w przypadku auta z napędem konwencjonalnym (diesel, benzyna czy LPG). Dlaczego? Bo proces ładowania baterii diametralni różni się od tankowania auta na stacji paliw. Owszem, trwa dłużej, ale dzięki temu możesz w zupełności zapomnieć o tym, czym są wspomniane stacje paliw. A to nie jedyna przewaga aut elektrycznych.

1. Zmiana nawyków

Zacznijmy od tego, że jak wskazują badania, zdecydowana większość właścicieli aut elektrycznych ładuje swoje samochody nocą w domach. Tak przynajmniej wygląda to w krajach, gdzie samochody elektryczne są znacznie bardziej popularne niż w Polsce. Co to oznacza? Otóż przede wszystkim fakt, iż podłączanie na noc samochodu pod domową ładowarkę stanowi jeden z podstawowych nawyków kierowców aut elektrycznych. Co jeszcze do nich się zalicza? Na przykład wybór takiego centrum handlowego czy hotelu, w którym dostępne są stacje ładowania. Wykaz takich lokalizacji, które objęte są systemem Elocity znajduje się tutaj

Jakie jeszcze nowe zachowania cechują kierowców samochodów elektrycznych? Na przykład planowanie dłuższej trasy z uwzględenieniem dostępności stacji ładowania znajdujących się po drodze. W dzisiejszych czasach pokonanie samochodem elektrycznym kilkuset kilometrów nie stanowi już żadnego problemu, a coraz lepsza infrastruktura stacji ładowania samochodów elektrycznych pozwala czuć się komfortowo. W aplikacji Elocity można bez problemu sprawdzić, gdzie po drodze znajdują się stacje ładowania pracujące w sieci Elocity i zaplanować swoją trasę z ich uwzględnieniem.

I wreszcie bezpieczeństwo. Kierowcy samochodów elektrycznych z reguły jeżdżą wolniej, często nie przekraczając dozwolonej prędkości. Związane jest to nie tylko z zapowiedziami rosnących mandatów, lecz przede wszystkim drastycznie zmniejszającym się zasięgiem wraz z rosnącą prędkością. Aby zatem co chwila nie gościć na stacjach ładowania samochodów elektrycznych, kierowcy wybierają wolniejszą, rozsądniejszą jazdę, która znacząco wydłuża zasięg.

Omawiając nawyki i umiejętności kierowców elektryków warto także zwrócić uwagę na fakt, iż znacza część osób prowadzących samochody elektryczne coraz aktywniej i bardziej świadomie korzysta z rekuperacji. Dzięki temu po pierwsze mają możliwość odzyskiwania energii, ale także hamują nie używając do tego pedału hamulca. To zwiększa umiejętności kierowcy, ale także przekłada się na koszty eksploatacyjne, gdyż nie ma tak częstej potrzeby wymiany na przykład klocków hamulcowych, jak ma to miejsce w przypadku aut z napędem konwencjonalnym.

2. Technologia

Nie da się ukryć, że kierowcy aut elektrycznych to w dużej mierze osoby, którym nie obce są technologie. Przede wszystkim, aby w większości przypadków móc skorzystać z publicznych stacji ładowania, należy zrobić to za pośrednictwem aplikacji mobilnej. Co więcej, same auta coraz częściej mają zaawansowane systemy infotainment, które wymagają od użytkownika nieco większego zaangażowania pod względem technologicznym. Obsługa dotykowa ekranów to już niemal standard, a zdarzają się przypadki, kiedy można ją zastąpić za pośrednictwem komend głosowych czy gestów. Innymi słowy - kierowca samochodu elektrycznego to osoba, która z pewnością nie jest wykluczona cyfrowo.

3. Dane

Zwykło się mówić, że w dzisiejszym świecie dane są cenniejsze od ropy. Oczywiście stwierdzenie to ma tak samo wielu zwolenników, jak i przeciwników, jednak prawdą jest, iż coraz bardziej świadomie korzystamy z różnego rodzaju statystyk, dostępnych dzięki danym, które zbierają urządzenia podłączone do Internetu, tzw. Internet of Things. Nie inaczej jest także w przypadku samochodów elektrycznych i stacji ładowania. Idealnym przykładem jest aplikacja Elocity, która pokazuje dokładnie ile czasu, gdzie i kiedy ładował się samochód, a także ile pobrał energii i jaki był jej koszt. Dla osób lubiących statystyki, a także stale optymalizujących swój domowy budżet, tego typu dane stanowią podstawę do dalszych analiz. Kiedyś kierowcy ręcznie wpisywali dane z każdego ładowania ze stacji ładowania, by wiedzieć, ile miesięcznie wydają na paliwo. Dzisiaj to wszystko dostępne jest już automatycznie, choćby w aplikacji Elocity. Dzięki temu można dokładnie tak zarządzać ładowaniem auta elektryczne, by było jak najbardziej optymalne kosztowo.

4. Ekologia

Niskoemisyjność i zeroemisyjność. To hasła klucze, determinujące nie tylko współczesną motoryzację, ale świat, w którym żyjemy. Wreszcie zaczynamy dbać o klimat. Jednym z takich działań jest zmniejszenie emisji CO2 do atmosfery. A jak możemy to zrobić jako kierowcy? Chociażby zastępując auta spalinowe samochodami elektrycznymi, które charakteryzyje zeroemisyjność. Kolejnym krokiem może być korzystanie z tzw. zielonej energii, która będzie zasilała elektryki. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z faktu, iż nie każdy może pozwolić sobie na OZE w miejscu swojego zamieszkania, jednak zamiana auta spalinowego na elektryczne, to już pierwszy krok w tym kierunku.

Styl życia

Jak zatem widać na przykładzie powyższych czterech punktów, aby elektromobilność przynosiła satysfakcję, a nie frustrację kierowcom, wymaga nieco innego stylu życia. Nawyków, które jeśli zostaną wprowadzone, mogę jedynie wyjść na plus i poprawić jakość zarówno naszego życia, jak i docelowo przełożyć się na jakość powietrza, którym wszyscy oddychamy. Zatem w długim terminie, wszyscy możemy być beneficjentami tzw. zielonej rewolucji.